Od prezesa słów kilka...
W głowie zawsze świtał mi pomysł prowadzenia bloga piłkarskiego, w którym mógłbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami mniej lub bardziej oryginalnymi, dotyczącymi działalności klubu sportowego w realiach B-klasy, czy też tematów z tym bezpośrednio nie związanych.
Człowiek nie zdaje sobie sprawy z jak wieloma rzeczami i przeciwnościami trzeba się zmierzyć w najniższej polskiej lidze i prawda jest taka, że bez odpowiedniej grupy ludzi i prawdziwego kolektywu prowadzenie klubu byłoby niemożliwe z pogodzeniem obowiązków dnia codziennego. Za to dziękuje wszystkim osobom zaangażowanym w projekt "Ogień Brwinów".
Piłka nożna w naszej lidze to czysta pasja. Tutaj nie gra i nie trenuje się dla sławy czy pieniędzy - tu gra się dla przyjemności i satysfakcji. W drużynie nie czuje się prezesem, a raczej częścią wspólnego projektu jednoczącego każdego z nas. Czerpię ogromną radość i satysfakcję ze wspólnej gry i pracy na treningach z kolegami, ramię w ramię dążąc do celu, wspierając się nawzajem, konkurując ze sobą czy też po prostu ciesząc się z gry.
W dobie gloryfikacji słowa "JA" bycie częścią "MY" jest największą dawką pozytywnej energii jakiej może zaznać człowiek. Na treningach wspólna praca, żarty i dobra atmosfera sprawiają, że aż chce się przychodzić, a człowiek żałuje, że część kolegów nie może być z nami, ponieważ obowiązki gonią obowiązki, a o samym chlebie człowiek przecież nie wyżyje.
Nie mogę się doczekać najbliższego meczu ligowego/pucharowego, w którym przekonamy się, że praca na treningach dała efekty. Z optymizmem patrzę w przyszłość i czekam na pierwsze sukcesy tego sezonu.
OGIEŃ! Dzięki za pracę, zaangażowanie oraz chęć bycia częścią naszego klubu!
Komentarze